“Zaufanie dojrzewa razem z mlekiem” – rozmowa z Moniką i Marcinem Kalickimi, dostawcami Hochland Polska

Nieopodal Węgrowa znajduje się gospodarstwo, które pachnie sianem, świeżym mlekiem i codzienną pracą opartą na pasji, tradycji i zaufaniu. Prowadzą je Monika i Marcin Kaliccy – rolnicy z wielopokoleniowym doświadczeniem i dostawcy mleka dla Hochland Polska.

Aby lepiej poznać kulisy tej współpracy, Marcin Boruc, nasz Kierownik Działu Współpracy z Dostawcami Mleka, zaprosił Monikę i Marcina do krótkiej rozmowy o ich pracy, wartościach i planach na przyszłość.

Jak zaczęła się Wasza przygoda z hodowlą krów mlecznych?  

Moja przygoda z hodowlą krów  zaczęła się jeszcze w dzieciństwie, kiedy pomagałem rodzicom w gospodarstwie. Od zawsze byłem związany z życiem na wsi, a praca z krowami była naturalną częścią codzienności. Z czasem ta pasja przerodziła się w świadomą decyzję, by kontynuować rodzinną tradycję. 

Kluczowym momentem w rozwoju naszego gospodarstwa była budowa nowoczesnej obory w 2020 roku – zaprojektowanej z myślą o komforcie zwierząt i większej efektywności pracy.

Ile pokoleń jest zaangażowane w prowadzenie gospodarstwa? 

Nasze gospodarstwo jest prowadzone od wielu dekad – dziś zaangażowane są w nie dwa, a właściwie już trzy pokolenia, bo nasze córki również chętnie pomagają i uczestniczą w codziennej pracy. Tak silne, rodzinne tradycje to nie tylko fundament naszej działalności, ale też gwarancja troski o jak najwyższą jakość produkcji.

Co Was najbardziej porusza w relacji ze zwierzętami? 

Najbardziej porusza nas ich wrażliwość i to, jak wyraźnie reagują na sposób, w jaki są traktowane. Choć krowy nie okazują emocji wprost, bez trudu można dostrzec ich przywiązanie i spokój. Rozpoznają osoby, które się nimi opiekują, reagują na głos i obecność – i to właśnie buduje zaufanie, które działa w obie strony.

Jakie działania podejmujecie, aby zapewnić najwyższą jakość mleka? 

Wszystkie działania w gospodarstwie są podporządkowane dbałości o każdy etap produkcji, ponieważ zapewnienie najwyższej jakości mleka jest dla nas priorytetem. Kluczową rolę odgrywają nowoczesne rozwiązania technologiczne, dbamy także o higienę udoju, stan techniczny urządzeń oraz odpowiednie warunki przechowywania mleka. Codzienna praca opiera się na ścisłych zasadach higieny, regularnym monitorowaniu zdrowia stada oraz fachowym doradztwie żywieniowym. Dzięki temu mamy pewność, że nasze mleko spełnia najwyższe standardy jakościowe.

Jak rozumiecie dobrostan krów? Co robicie, żeby krowy były po prostu... szczęśliwe? 

Dobrostan krów to dla nas podstawa. Dbamy o to, by zwierzęta miały wygodne, odpowiednio wymiarowane legowiska, regularnie zmienianą ściółkę oraz wystarczającą przestrzeń do wypoczynku. W upalne dni uruchamiamy system wentylatorów i zraszaczy, który skutecznie obniża temperaturę i poprawia mikroklimat w oborze. Wszystkie te działania mają bezpośredni wpływ nie tylko na komfort, ale także na zdrowie zwierząt.

Dobre warunki to nie tylko wyraz troski – to fundament zdrowia stada i jakości mleka, na której opiera się całe gospodarstwo.

Czy można „zobaczyć” w mleku, jak traktuje się zwierzęta?  

W pewnym sensie tak. Choć dobrostanu krów nie da się  dostrzec gołym okiem, znajduje on  swoje odbicie w jakości mleka. Lepsze warunki, spokojne zwierzęta, czystość i opieka przekładają się na jakość, którą czuć w każdej kropli.

Jak wyglądały początki współpracy z Hochland i co powoduje, że nadal ona trwa? 

Od początku współpraca opierała się na jasnych zasadach i wzajemnym zaufaniu. Cenimy rzetelność, terminowość oraz otwartość na potrzeby rolników. Z czasem ta relacja przekształciła się w prawdziwe partnerstwo. Dowodem na to może być choćby ubiegłoroczny wyjazd do Turcji - wyróżnienie za osiągnięcia w gospodarstwie w ramach Konkursu na Najlepszego Dostawcę Mleka. To dla nas nie tylko uhonorowanie, ale i sygnał, że nasza praca jest naprawdę doceniana - to właśnie buduje trwałość tej współpracy. 

Co sprawia, że czujecie się partnerem, a nie tylko dostawcami mleka? 

Mamy poczucie, że nasza praca jest naprawdę doceniana. Bierzemy udział w szkoleniach i wyjazdach, mamy stały kontakt oraz realne wsparcie. To wszystko pokazuje, że jesteśmy ważną częścią wspólnego procesu, a nie tylko ogniwem w łańcuchu dostaw.  

Jak wygląda codzienna współpraca z Hochland Polska – odbiór mleka, kontakt z naszym zespołem, wsparcie? 

Współpraca przebiega sprawnie i w atmosferze wzajemnego szacunku. Mleko jest odbierane regularnie, zgodnie z ustalonym harmonogramem, a kontakt z zespołem Hochland Polska utrzymujemy na bieżąco – zarówno telefonicznie, jak i podczas spotkań.  Zawsze możemy liczyć na wsparcie, doradztwo i pomoc w rozwiązywaniu różnych spraw, co sprawia, że nasza działalność funkcjonuje stabilnie i skutecznie. 

Jakie wartości łączą Was z producentem sera?  

W trakcie naszej rozmowy powoływaliśmy się już kilkukrotnie na  jakość, wzajemne zaufanie, szacunek i uczciwość - to właśnie fundamenty naszej współpracy. 

Czy zdarza się, że stojąc przy półce z serami Hochland, myślicie: „To też trochę moje dzieło”? 

Tak, za każdym razem, gdy widzimy produkty Hochland, czujemy dumę, że nasza praca ma w nich swój udział. Nasze córki w sklepie od razu wypatrują serów Hochland i z radością mówią, że to z naszego mleka! To najlepsze potwierdzenie, że nasz wysiłek znajduje odzwierciedlenie w jakości gotowego produktu  

Co mówicie dzieciom  o swojej pracy? Co chcielibyście, żeby zapamiętały? 

Dziewczynki od najmłodszych lat przyglądają się naszej pracy i widzą, ile poświęcenia, wysiłku i troski wymaga produkcja mleka. Chcemy, żeby wiedziały, że to, co robimy, ma znaczenie – że od tego, jak dbamy o zwierzęta i jakość mleka, zależy smak serów trafiających na stoły wielu rodzin. I właśnie szacunku, troski oraz dumy z tej pracy pragniemy je nauczyć.

Jakie są Wasze plany związane z gospodarstwem? Co jeszcze chcielibyście osiągnąć? 

Chcemy się stale rozwijać, utrzymywać jak najwyższą jakość mleka i dbać o jak najlepsze warunki dla naszych zwierząt. Zależy nam, aby utrzymywać wysoki poziom w tym, co robimy - tak, żeby nasze gospodarstwo było wzorem dla innych i powodem do dumy dla całej rodziny. 

Jakie wyzwania widzicie w produkcji mleka?  

Największym wyzwaniem jest utrzymanie wysokiej jakości mleka przy rosnących kosztach produkcji, zmiennej sytuacji rynkowej i coraz większych wymaganiach  dotyczących dobrostanu zwierząt. Jednocześnie trzeba dbać o opłacalność gospodarstwa, tak by nasza praca była stabilna. 

Co chcielibyście przekazać innym rolnikom lub młodym ludziom wchodzącym do tego zawodu? 

Praca w rolnictwie to nie tylko satysfakcja, nagrody i uznanie, ale też wiele wyrzeczeń. To zupełnie inny tryb życia niż praca na etacie - moja żona najlepiej wie, jak wygląda praca “od ósmej do szesnastej”, podczas gdy rolnik pracuje praktycznie przez całą dobę. Wymaga to ogromnego zaangażowania, ale jak ktoś kocha tę pracę, potrafi znaleźć w niej także wiele radości. 

Czy znacie wszystkie swoje krowy? Macie swoje ulubienice? 

Tak, znamy wszystkie nasze krowy – każda ma swój charakter i swoje miejsce w stadzie. Zarówno my, jak i nasze córki, mamy swoje ulubienice - starsza bez wahania potrafi wskazać, która krówka jest “jej”.  Mąż jest bardzo sentymentalny - dla niego rozstanie z którymkolwiek ze zwierząt jest zawsze trudne. 

Jedna z naszych krów – Babka – została uhonorowana nagrodą na Mlecznych Laurach Mazowsza za wydajność przekraczającą 100 tysięcy litrów mleka. To dla nas ogromny powód do dumy.

Praca Moniki i Marcina Kalickich to nie tylko zawód - to codzienność, która wykracza daleko poza etat, ale daje satysfakcję z dobrze wykonanej pracy. Zaufanie, które zbudowali - zarówno ze swoim stadem, jak i we współpracy z Hochland, dojrzewa razem z mlekiem i czuć je w każdym kęsie naszych serów.